Wieś, piękna pogoda oraz harde wspinanie. Tak krótko można podsumować nasz wyjazd.
W ciągu pięciu (a czterech wspinaczkowych) dni udało nam się odwiedzić trzy rejony. Moritzer Turm, Bärenschlucht a także Pütlacher Wand. Na każdej
znaleźliśmy turbo wspinanie. Na każdej drogi dały nam popalić. Nie mniej jednak nikt z nas na pewno nie wrócił słabszy!
Na szczególna uwagę zasługuje nasza
kwatera. Rezerwując ją poprzez AirBnb nawet się nie spodziewaliśmy, że będzie to strzał w dziesiątkę. Ulokowana około 5
min (autem) od Bärenschluchta, 3 min od Pütlachera i maksymalnie 10 min od Moritzera stanowiła genialny punkt wypadowy. Dodatkowo... cisza, spokój (!)
oraz śpiew ptaków a także kompletny brak ludzi stwarzała idealne miejsce do resta.
Fotograficznie wyjazd był średni, jednak pod względem wspinaczkowym oraz towarzyskim był to absolutny top!
Najsss ☺
ReplyDelete